Poluje na wysokości |
Wiem, szaleję, drugi post w tym tygodniu :D
Ale to ma jednak pewien powód.
Miałam jeszcze w marcu 2 koty, Franię i Amelię. Niestety, koty zaczęły rywalizować o teren < a chyba każdy wie, w jaki sposób ;p>, więc musieliśmy oddać jednego kota do dziadków, mieszkających 40 km stąd. Padło na Frankę. Odwiedzamy ją < i rzecz jasna> dziadków, jakoś co miesiąc i kot ma się dobrze. Dziadkowie mają gospodarstwo, gdzie są sady, świnie, krowy, kury, kaczki, gęsie, psy, myszy, szczury i jeden indyk. A więc się nie nudzi :D
Z racji, że teraz Amelia jest jakby '' jedynakiem'' jest pod 24 godzinną opieką specjalną xD.
Straciła równowagę |
Obserwejszyn sąsiadów... |
Nowa zabawka, albo transformacja w ślimaka :D |
Zmęczony życiem kot |
fajny kotek :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :D
Usuń