Amelia i Franczeska

Amelka

 Cześć!!! W czwartek < zeszły tydzień> dostaliśmy < na życzenie siostry> kota. Lecz dziwnym trafem, dostaliśmy... dwa. Jedna < ta siostry> nazywa się Franka < Franczeska> a moja Amelka < chciałam Lorena, ale nieeeeeeee>  Amelka strasznie lubi się bawić, być tarmoszona, przenoszona i niesiona. Myli moją pościel z kuwetą < lista strat: Dwie duże poduszki, jedna mała, kołdra, koc, miś i prześcieradło!!!> Jest strasznie towarzyska.... Ale jej siostra Franka.... Ona.... Jest..... Samotnikiem. Nie lubi zabaw z ludźmi, albo jakichkolwiek kontaktów z nimi... Dlatego ma tak mało zdjęć.... Bo ucieka!!! Niedługo, charakteeerem będzie przypominać pewno Zofię... < Krystyno....> Mają po 7 tygodni. Nie mają jeszcze wszystkich zębów < o czym przekonały się moje spodnie i prześcieradło...> Nie wiadomo dlaczego, ale strasznie lubią mój pokój. Muszę na noc, jak i gdy jestem w szkole, barykadować mój pokój plecakiem, albo stołkiem. Ostatnio nawet im się udało przesunąć stołek... Jak nie uda im się tam wejść to drapią w szybkę w drzwiach... Albo miauczą ile wlezie... A dlaczego? Bo mój pokój to wielki, pełen różnych zakamarków i kabli < Amelka luuubi kable...> plac zabaw!!! Te koty są nieokrzesane, szalone i bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo.... bardzo, bardzo głupie. Jak Amelka sobie spała na kanapie, to Franka ją lekko nogami szturchnęła i Amelka zsunęła się w dół. Upadła na łeb. Moja mama ją podniosła na miejsce. Amelka nawet tego nie zauważyła xDDD

Franczeska